Jutro zaczynam zajęcia na uczelni... Co tu dużo mówić, powrót do brutalnej rzeczywistości.
We wrześniu pojawiło się kilka nowości w mojej kosmetyczce. Czemu o nich nie wspomnieć? ;)
1. Krem-żel do twarzy, Lirene.
Piękny, orzeźwiający zapach.
2. Argan oil serum do włosów, Bioelixire.
3. Tusz do rzęs the colossal volum express, Maybelline.
4. Płyn do kąpieli, Luksja.
Nie jestem fanką słodkich zapachów, mimo to, pokochałam ten płyn i jego cudowny zapach! :)
5. Woda różana, KTC. Używam do twarzy.
6. Mgiełka wzmacniająca do włosów Radical, Farmona.
I to wszystko. Zakupy kontrolowane! ;)
Pozdrawiam!