sobota, 9 lutego 2013

Czerwona szminka - Inglot

Dzisiaj kilka słów o czerwonej szmince (a właściwie pomadce do ust) firmy Inglot.





Zalety:                                                                              
- wyrazisty kolor
- matowy efekt
- przyjemny zapach
- estetyczne, ładne opakowanie
- wydajna ( używam jej od roku i mam wrażenie, że nic nie ubyło)
- trwała ( o ile nic nie pijemy/jemy)
- nawilża usta

Wady:
- ciężko się rozprowadza
- podkreśla suche skórki

Cena: 20 zł
Pojemność: 4,5 g

Ja zdecydowanie jestem na tak i polecam, a Wy?

Pozdrawiam !

10 komentarzy:

  1. lubię pomadki firmy Inglot, a ten kolor jest bardzo ładny;) zapowiada się fajny blog;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie jakiś mocniejszy odcień szminki, ale jeszcze nie zdecydowałam się na kolorek.:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie jesteś zdecydowana to postaw na klasyczną, czerwoną ;) ( jeśli nie masz ;)

      Usuń
    2. Chyba właśnie tak zrobię. Czerwona szminka + czarne kreseczki na powiekach = fajny efekt.:D

      Usuń
    3. Dorzucisz delikatny jasny cień i świetny efekt gwarantowany! :)

      Usuń
    4. Tak, więc już make-up mam zaplanowany.:D

      A co do Bananowej kawy..
      Może jakoś to przeżyję.:D Jedną filiżankę zachomikuję dla siebie i będzie ok.:D

      Usuń
    5. O kawę się nie martw, nie pije! :P

      Usuń
    6. Taak?:D To bardziej mam się obawiać o... bakalie?:D

      Usuń
  3. Kolor jest bardzo ładny, może się wreszcie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje! :)