Zmotywowana zaczęłam ćwiczyć. Codziennie, po 20-30 min.
I choć były momenty zwątpienia, efekty po 3,5 tyg. zachęciły mnie do dalszej pracy nad sobą.
A to dla Was, żebyście wiedziały, że warto! Dla pięknego ciała i dobrego samopoczucia! :)
Przed:
Po 3,5 tygodnia:
Pozdrawiam! :)
WOW widać róznicę!! Masz bardziej jędrne ciało!
OdpowiedzUsuńWidać zmiany! :) gratuluję wytrwałości, oby tak dalej ;*
OdpowiedzUsuńWowo jaka zmiana!
OdpowiedzUsuńGratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
świetny brzuszek :D i oby tak dalej !
OdpowiedzUsuńWidać, że pracujesz nad brzuszkiem. Ja trzymam kciuki za dalsze wspaniałe efekty! :) A przy okazji pożyczam nieco motywacji;p Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie pożyczam! :))
Usuńbrawo- wielkie gratulacje kochana ♥
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie otagowana. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńWIDAĆ! :) Pięknie się dzieje ;) na moim brzuchu nic nie widać :(
OdpowiedzUsuńOdp. Ja też. Ale uznałam, że dobrze byłoby spróbować, bo lubię mieć "firany" :)
Gratuluję !
OdpowiedzUsuńCongrats for this result!
OdpowiedzUsuńxoxo
http://follementefashion.blogspot.com
mnie ciężko jest się zmotywować :) cieszę się z Twoich sukcesów :) ściskam!
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :) gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach, ja bym nie dała rady :p
OdpowiedzUsuńZachęcam do wzięcia udziału w konkursie, do wygrania zestaw kosmetyków Mariza ! :) szczegóły na: http://wizazmojapasja.blogspot.com/2013/03/wiosenny-konkurs.html
Gratuluuuuję! :)
OdpowiedzUsuńja też chce się wziąść za siebie tylko motywacji brak ;/;/
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwację?:)
ja ostatnio coś się zapuściłam :( ale wiosna jest, chociaż w Warszawie w ogóle jej nie widać, trzeba się ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńWow! Robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i mam nadzieję że i ja będę mogła niedługo jakimś efektem sie pochwalić! :D
OdpowiedzUsuńsuper tak trzymaj
Cudownie! Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku! Jak na 3,5 tygodnia super efekty, motywujesz:D
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości. Ja nigdy nie byłam tak wytrwała, po 3-4 dniach miałam ważniejsze rzeczy do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńja teraz skaczę na skakance co drugi dzień, mam nadzieję, że też zauważę efekty :)
OdpowiedzUsuń